• Język migowy
  • BIP

terminarz dnia 22.03.2018

Arcypalce – czyli zabawa w odciskanie

miejsce: Filia nr 9 Brzezie Ul. Myśliwca 9
data: 6. 03. 2018 do 27. 03. 2018
godzina: 14:00
kategoria: Biblioteka
W każdy wtorek warsztaty plastyczne dla dzieci. Zajęcia inspirowane twórczością Marion Deuchars. Uczestnicy dowiedzą się, w jaki sposób zrobić litery, wzorki, zwierzęta za pomocą własnych odcisków palców.                                      Galeria - Arcypalce 03.2018

NIVEA JEST DOBRA NA WSZYSTKO

miejsce: Muzeum, ul. Gimnazjalna 1
data: 9. 03. 2018 do 7. 05. 2018
kategoria: Ogólne

Historia Nivea Creme, pierwszego na świecie trwałego kremu kosmetycznego, produkowanego na skalę przemysłową związana jest ze Śląskiem. Współwynalazcą kremu Nivea był Oscar Troplowitz, urodzony w Gliwicach, w rodzinie żydowskiej w 1863 r. W 1870 r. wraz   z rodziną przeprowadził się do Wrocławia, gdzie uczęszczał do szkoły realnej  i gimnazjum. Ukończył farmację na Uniwersytecie Wrocławskim, a później  w Heidelbergu także chemię, fizykę, botanikę oraz filozofię i sztuki wyzwolone. W 1890 r. kupił firmę Paula C. Beiersdorfa  i przeniósł się do Hamburga. Tam wraz z dermatologiem Paulem Gersonem Unną, wykorzystując odkrycie chemika Izaaka Lifschuetza – euceryt, opracowali unikatową recepturę. Jej podstawą był euceryt, naturalny środek emulsyjny z wydzieliny skóry owiec, który połączył trwale: glicerynę, pantenol, kwas cytrynowy, wodę i różano-konwaliową substancję zapachową.

Stąd niepowtarzalne: śnieżna biel, zapach, świeżość i skuteczność.             W grudniu 1911 r. powstał pierwszy krem Nivea (łac. niveus/nivea/ niveum – śnieżnobiały).    Zainteresowanie kosmetykiem było bardzo duże. Sprzedawano go na wszystkich kontynentach. Na ziemiach polskich pojawił się jeszcze pod zaborami, zaraz po 1911 r.  W Katowicach nowości kosmetyczne firmy Beiersdorf były dostępne w „Kaiser Wilhelm Apotheke” przy dzisiejszym Pl. Wolności  i ul. 3 Maja 33.

W 1925 r. w Katowicach powstał pierwszy polski zakład firmy Beiersdorf PEBECO, skąd dystrybuowano na całą Polskę wyroby hamburskie, a także te produkowane  i konfekcjonowane na miejscu.

W 1929 r. firma PEBECO zostaje przeniesiona do  Poznania, gdzie od 1931 r. wytwarzana jest cała gama kosmetyków, farmaceutyków  i plastrów.  W Katowicach funkcjonuje filia-hurtownia produktów Beiersdorf.

W czasie II wojny światowej przedsiębiorstwo miało swoją siedzibę  w Poznaniu, gdzie produkowano kosmetyki i materiały opatrunkowe dla armii niemieckiej.

W 1945 r. po zniszczeniach wojennych, fabrykę PEBECO odbudowano  i upaństwowiono oraz rozpoczęto produkcję m. in: kremu Nivea, pasty do zębów, plastrów, farmaceutyków (np. syrop i krople Tussipect), wody kolońskiej  i olejków  kosmetycznych. W 1951 r. zmieniono nazwę zakładu  na Fabryka Kosmetyków LECHIA Przedsiębiorstwo Państwowe w Poznaniu.

W wyniku centralizacji wszelkiej produkcji (w latach PRL) krem Nivea produkowany był przez różne zakłady (m.in. poznańska LECHIA, ZZP Farm Warszawa, Fabryka Kosmetyków URODA).

Od 1965 r. zaczęła funkcjonować nowa nazwa producenta Fabryka Mydła i Kosmetyków LECHIA, którą zmieniono następnie (1970 r.) na Fabrykę Kosmetyków POLLENA-LECHIA Przedsiębiorstwo Państwowe w Poznaniu. W tym czasie równolegle wytwarzano kosmetyki niezależnych marek NIVEA – polskiej (Poznań) i międzynarodowej (Hamburg). W 1997 r. udziałowcem poznańskiej spółki akcyjnej stał się hamburski Beiersdorf AG  i pod szyldem  BEIERSDORF-LECHIA SA ujednolicono produkcję obu wytwórni. Od 2008 r. poznańska firma nosi nazwę NIVEA Polska Sp. z o.o. i jest światowym producentem kilkunastu wyspecjalizowanych kosmetyków.

Wystawa w Muzeum w Raciborzu prezentuje zbiór nivealiów Wojciecha Mszycy, pasjonata i kolekcjonera z Katowic. Zorganizowana została w 155. rocznicę urodzin Oscara Troplowitza i 100. rocznicę jego śmierci (1863-1918).                                  

Prezentowane na wystawie unikatowe przedmioty pochodzą z różnych okresów działalności firmy (od lat przedwojennych do czasów obecnych). Charakterystyczna stylistyka i niebiesko-biały kolor (od 1925 r.) towarzyszy produktom Nivea do dziś i stanowi ikonę światowego wzornictwa – rozpoznawalną na wszystkich kontynentach. 

Warsztaty z Justyną Styszyńską

miejsce: Filia nr 3 Ocice Ul. Tuwima 1
data: 22. 03. 2018
kategoria: Biblioteka
„Sztuka portretu z Justyną Styszyńską” Kim była i z jakiego kraju pochodziła Frida Kahlo? Dlaczego malarstwa uczyła się leżąc w łóżku? Co na tym obrazie robi małpa? Kolejne spotkanie i kolejne pytania – historia kobiet-artystek często pozostaje zapomniana, ich nazwiska skryte w cieniu mężczyzn. 22 marca uczniowie klas V z trzech raciborskich szkół ( ZSP nr 2, ZSP nr 3 i ZSP nr 4) spotkali się w bibliotece na Rynku 12, by poznać niezwykłą postać pewnej meksykańskiej malarki. Spotkanie miało formę warsztatów plastycznych. Prowadząca – Justyna Styszyńska - jest ilustratorką, graficzką i nauczycielką pracująca na co dzień z dziećmi i młodzieżą. Jest również autorką zeszytów ćwiczeń z serii „Idol” o Marii Skłodowskiej-Curie i o Fridzie Kahlo. O ile postać polskiej noblistki jest znana uczniom, o tyle nazwisko Kahlo nie wzbudziło nawet najmniejszych skojarzeń. Co gorsza, było im trudno wymienić choć jedną znaną malarkę! Dzięki warsztatom z panią Styszyńską poznali jedną z ikon światowego malarstwa. Zajęcia rozpoczęło przedstawienie postaci Fridy Kahlo – m.in. o tym jak rozpoczęła przygodę ze sztuką z nudy podczas rekonwalescencji po poważnym wypadku. Na pytanie zadane przed przedstawianiem tego punktu biografii: Dlaczego Frida uczyła się malować leżąc w łóżku?, usłyszano pragmatyczną odpowiedź od uczestników spotkania: Żeby malować prosto. Pani Styszyńska pomogła również wcielić się w historyków sztuki, interpretujących nieraz dziwne elementy znajdujące się na obrazach Fridy. Wytłumaczyła jak „czytamy” autoportrety przez pryzmat biografii artystki. Po części teoretycznej nadszedł czas na tworzenie własnych dzieł. „Zapomnijcie co wiecie o malowaniu portretów” - słowa zaproszonej ilustratorki wzbudziły szum spekulacji. Zadanie, które przygotowała prowadząca polegało na zdaniu się wyłącznie na zmysł wzroku. Uczestnicy w parach odrysowali wzajemnie swoje twarze z pomocą pleksiglasu i mazaka. Następnie powstałe portrety przekopiowano na kartki, by dokończyć dzieło w tradycyjny sposób. Twórcze podejście zapewniło dobrą zabawę oraz odkrycie jak inni i jak my sami siebie widzimy. Spotkanie zorganizowały trzy filie biblioteczne - Filia nr 1 Studzienna, Filia nr 3 Ocice, Fili nr 5 Płonia - w ramach obchodów Roku Prawa Kobiet 2018.                                          Galeria - Warsztaty z Justyną Styszyńską 22.03.2018
do góry