terminarz dnia 02.08.2012

Europejskie Lato z Biblioteką - lipiec

miejsce: Eureka ul. Kasprowicza 12
data: 4. 07. 2012 do 31. 08. 2012
kategoria: Biblioteka
Deutscher Tag w BiblioteceNa kolejnych zajęciach w ramach Europejskiego Lata z Biblioteką dzieci poznały kraj sąsiadujący z Polską – Niemcy. Bogaty program zajęć był zrealizowany dzięki współpracy naszej placówki z DFK [Deutscher Freundschaftkreis] w Raciborzu. Dzień rozpoczęto krótką prezentacją nt. historii Niemiec, pięknych miast, krajobrazów, obyczajów i oczywiście kulinariów. Jednak najwięcej zachwytu u dzieci wzbudziły zdjęcia z Tropical Islands, największej w Europie tropikalnej krainy wypoczynku, Legolandu oraz niemieckiego Disneylandu. Po prezentacji uczestnicy Europejskiego Lata z Biblioteką uczyli się wesołej piosenki „Auf der Mauer, auf der Lauer”, a także niemieckich słów powitania, pożegnania oraz zwrotów grzecznościowych. Następnie wykonywali niemieckie flagi przy okazji ucząc się niemieckich nazw kolorów występujących na fladze i nie tylko. Na spotkanie z dziećmi przybyli tego dnia do Biblioteki znamienici goście: Poseł na Sejm RP Henryk Siedlaczek i przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego DFK Martin Lippa. Panowie czytali dzieciom baśnie braci Grimm w dwóch językach: polskim i niemieckim.Kolejną atrakcją dla dzieci jaką przygotowali organizatorzy był spektakl pt. „Królewna Śnieżka”, również wg braci Grimm w wykonaniu aktorów teatru ART.-RE z Krakowa. Aplauz widzów po przedstawieniu odbył się na stojąco. Na zakończenie Dnia Niemieckiego odbyła się degustacja tradycyjnego specjału o nazwie currywurst. Zaskoczeniem dla uczestników spotkania były prezenty w postaci książek, jakimi dzieci zostały obdarowane przez przedstawicieli DFK w Raciborzu.Kukły, maski, marionetkiDzisiejsze zajęcia  wyglądały zupełnie inaczej niż poprzednie. Odwiedziła nas pani Karina Abrahamczyk – Zator, absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej  na Wydziale Lalkarskim we Wrocławiu,  obecnie  aktorka Teatru Dzieci Zagłębia im. J. Dormana w Będzinie.Pani Karina przywiozła ze sobą profesjonalne lalki teatralne, które zaprezentowała w humorystyczny sposób. Wśród nich były więc marionetki, jawajki, kukły, pacynki i maski. Dzieciom szczególnie do gustu przypadła pacynka przedstawiająca kudłatego stworka, przyjaźnie machającego do wszystkich.  A potem wszyscy tworzyli lalki. W ruch poszły drewniane łyżki (potocznie zwane warzechami), kolorowa włóczka, resztki materiału i guziki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Podziwialiśmy długie zwiewne sukienki, stylowe fryzury a przede wszystkim uśmiechnięte buźki.Ale to jeszcze nie był koniec zajęć. Młodzi aktorzy mogli zaprezentować swoje lalki oraz wymyślone przez siebie scenki (czyli etiudy).Jeszcze tylko smaczne tosty, które tradycyjnie przygotowały pani Marysia oraz pani Regina i dzieci już deklarowały swoje przyjście we wtorek, aby poznawać kolejny europejski kraj – Niemcy. Spotkanie z RosjąJeszcze nie przebrzmiały gorące rytmy flamenco a my już przenieśliśmy się w wirtualną podróż do Rosji. Okazało się, że Rosja dla wielu jest bardzo egzotyczna, więc próbowaliśmy przybliżyć dzieciom ten kraj opowiadając w telegraficznym skrócie m.in. o Moskwie, kolei transsyberyjskiej, przysmakach kuchni rosyjskiej, moskiewskim metro, sporcie i podbojach kosmosu.Podczas zajęć ruchowych gospodarzami byli Wilk i Zając, którzy zachęcali do zabawy z kolorową chustą, skoków przez skakankę lub wyścigu z monetą na stopie. Z kolei na zajęciach plastycznych dominowały matrioszki. Wcześniej przygotowane szablony kolorowymi motywami ozdabiali zarówno chłopcy jak i dziewczyny. Ale nie powinno to budzić zdziwienia, bowiem wszyscy chcieli pokazać je swoim rodzicom. Nie zabrakło nauki podstawowych tzw. magicznych słów w języku rosyjskim choć można było także usłyszeć zwrot „Nu pogodi”. A wszystko to za sprawą Wilka – głównego bohatera popularnej przed laty kreskówki, którą dzieci miały okazję obejrzeć.Na zakończenie wszyscy spróbowaliśmy smakołyku rosyjskiej kuchni – blinów. Pewnie smakowały, bo talerzyki wracały bez najmniejszego okruszka. Jednak największe zaskoczenie przeżyli organizatorzy, kiedy dzieci wychodząc żegnały się po rosyjsku . Widać, że nauka nie poszła w las!Viva España !Z północy Europy przenieśliśmy się dzisiaj do słonecznej Hiszpanii i Portugalii. I to był bardzo dobry pomysł bo za oknem deszczowo i ponuro.Już podczas slajdowiska przybliżającego oba kraje, dzieci co chwilę wybuchały śmiechem. Ale jak tu się nie śmiać np. z pomidorowego święta La Tomatino ? Były też utarczki słowne wśród chłopaków na temat wyższości klubu Real Madryt nad FC Barcelona. Wszyscy jednak ucichli, gdy na salę wszedł… Zorro (jak zwykle świetnie przebrany pan Jacek Chyliński, niesłyszący pracownik raciborskiej biblioteki). Pan Jacek doskonale wczuł się w rolę hiszpańskiego bohatera klękając przed dziewczynkami ubranymi w długie suknie i z kwiatami we włosach (scena prawie jak w filmie).Ponieważ każdy chłopak chciał być jak Zorro a dziewczynka jak tancerka flamenco, nie trzeba było zachęcać do klejenia wachlarzy i wycinania czarnych masek. A potem mogliśmy podziwiać tancerki z Gminnego Ośrodka Kultury w Lubomi, które zatańczyły najbardziej znany hiszpański taniec – flamenco.Kulminacyjnym punktem dzisiejszych zajęć było rozbijanie piniaty czyli kuli wypełnionej słodyczami. Jednak nie było to proste zadanie co najmniej z dwóch powodów: solidnej budowy kuli i nauki specjalnego wierszyka.  Warto jeszcze dodać, że odwiedziło nas dzisiaj 93 dzieci a zajęcia przygotowała i prowadziła Krystyna Komarek kierująca Wypożyczalnią Główną.God morgon Pippi Któż nie zna Pippi: odważnej dziewczynki obdarzonej humorem i niezwykłą siłą?Dzisiaj w bibliotece rządziła tytułowa bohaterka powieści Astrid Lindgren (w tej roli pani Jola, kierowniczka Filii na Ostrogu) wspólnie ze swoim ojcem- piratem (znakomicie ucharakteryzowany pan Jacek) oraz przyjaciółką Anniką (podziwiana w zwiewnej sukience pani Wera, kierowniczka Wypożyczalni na Rynku). Zaczęliśmy od slajdowiska przybliżającego Finlandię i Szwecję a następnie prezentowały się wszystkie dziewczynki przebrane za Pippi (obowiązkowe warkocze, piegi i różnokolorowe podkolanówki)A potem zajęcia następowały jedne po drugich. Czegóż tu nie było! Malowanie farbami i techniką collage wcześniej przygotowanych wielkich szablonów postaci, zawody zręcznościowe (m.in. przeciąganie liny, skakanie na skakance), karaoke i na finał chętnie odwiedzany przez małe elegantki „Salon fryzjerski Anniki”Warto jeszcze podkreślić, że zajęcia są doskonałą okazją do poznawania się i zawierania przyjaźni a także uczą współpracy w zespole.Tymczasem bohaterce dnia mówimy „Adjő” i z niecierpliwością czekamy na wtorkowe spotkanie z Hiszpanią.NIE TAKI WIKING STRASZNY... Oj działo się dziś działo….A wszystko za sprawą Wikingów, którzy odwiedzili raciborską bibliotekę. Do spotkania z nimi dzieci przygotowywały się już od ubiegłego tygodnia obiecując pokojowe nastawienie.Wojownicy drużyny wareskiej „Czarny Krzyż” z Raciborza, bo o nich mowa, zaczęli od prezentacji elementów strojów, które zresztą sami szyją. Były więc: giezło, suknie, i fartuchy dla kobiet oraz męskie nagolenniki, szarawary i sukmana przeciągnięta krajką. Entuzjazm nie tylko wśród chłopców wywołała zbroja wareska – ochotnicy mogli ją nawet przymierzyć!A potem każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Wszyscy bowiem mieli szansę podziwiać kunszt waleczny wareskich wojowników i nauczyć się tańca celtyckiego. Wrażenia dzisiejszego dnia na pewno na długo pozostaną w pamięci 83 uczestnikówDZIEŃ CZESKI I SŁOWACKIDziś udaliśmy się w wirtualną podróż do naszych południowych sąsiadów.Podczas prezentacji multimedialnej dzieci poznały najciekawsze miejsca Czech i Słowacji: ich stolice, kulturę i tradycje. Okazało się, że kultowa Helena Vondráčková i Karel Gott to postacie dla dzieci zupełnie nieznane (co oczywiście nie zaskoczyło organizatorów). Już jednak Ewa Farna i Petr Čech wywołali na sali duże ożywienie.Skoro mowa o Czechach, to nie mogło zabraknąć żwawej polki, której uczyła pani Ewelina Wolny z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Nr 1. Mimo upału wszyscy uczestnicy z zapałem ćwiczyli kroki i otrzymali zaliczenie w „Letniej szkółce europejskich tańców”.Z nauką podstawowych zwrotów w języku czeskim było równie przyjemnie do momentu, gdy trzeba było powtórzyć „Strč prst skrz krk” czyli „Przełóż palec przez gardło” Ale i tu byli tacy, którzy sobie doskonale poradzili.Podziwialiśmy zaangażowanie wszystkich Smerfów i Miminków (tak nazywają się dwie grupy uczestników) podczas zajęć plastycznych. Ale też temat był wdzięczny, bowiem dzieci wykonywały bohaterów czeskiej bajki „Makowa Panienka” : dziewczynki wyklejały postać tytułową a chłopcy z pasją i wyobraźnią ozdabiali motyla Emanuela.Jeszcze tylko degustacja czeskiego knedla i dzieci już zapowiedziały, że chętnie spotkają się (oczywiście pokojowo) we wtorkowe południe z… Wikingami.Spotkania z Europą cieszą się wielkim zainteresowaniem wśród dzieci i młodzieży, w Dniu Francuskim udział wzięło 80 osób, w Dniu Czeskim i Słowackim – 84 osoby DZIEŃ FRANCUSKIZa oknem upał prawie jak na Lazurowym Wybrzeżu a u nas pierwsze spotkanie w ramach „Europejskiego lata z Biblioteką”. Naszą wędrówkę po Europie rozpoczęliśmy od Francji. W trakcie slajdowiska dzieci mogły zobaczyć najciekawsze budowle i dowiedzieć się wielu ciekawych faktów np. z jaką prędkością jeździ TGV, czym jest Eurotunel i skąd wzięła się szklana piramida na dziedzińcu Luwru. Podczas gdy jedna grupa kleiła papierowe wieże Eiffla, grupa druga bawiła się w zacienionym miejscu przed biblioteką. Okazało się, że chodzenie z książką na głowie wcale nie jest takie proste, za to zbijanie kulek wychodziło całkiem nieźle.Po zabawach nadszedł czas na naukę podstawowych zwrotów w języku francuskim. W holu rozbrzmiewało więc: „Bonjour”, „Je m`appelle…” i „Comment ça va?”A na zakończenie w ramach kulinarnych niespodzianek każdy mógł spróbować, jak smakują francuskie naleśniki nadziewane masą bananowo-czekoladową – „crepês”. Niektórzy wzięli nawet przepis na ten smakołyk. Trzy godziny zabawy minęły bardzo szybko i uczestnicy spotkania opuszczali bibliotekę we własnoręcznie złożonych czapkach „napoleonkach”, deklarując swoje przyjście w czwartkowy Dzień Czeski.Galeria - Europejskie Lato z Biblioteką - lipiec

Wystawa fotografii z Kongo - MAMA MBO ZNAD RZEKI o. Piotra Handziuka

miejsce: Raciborskie Centrum Informacji, ul. Długa 2
data: 25. 07. 2012 do 14. 08. 2012
godzina: 9.00-17.00
kategoria: Ogólne
Wystawa MAMA MBO ZNAD RZEKI jest trzecią w ostatnich latach ekspozycją zdjęć autora, który przed laty wyruszył w daleki świat bynajmniej nie z powodów artystycznych. Ojciec Piotr Handziuk SVD, werbista z Raciborza – bo to o nim mowa – od blisko dwudziestu lat przebywa w Kongo, w Afryce Równikowej. Parafia, którą kieruje, znajduje się około pięćset kilometrów na południowy wschód od Kinszasy, stolicy Demokratycznej Republiki Konga, bo tak się ten kraj teraz nazywa.

Kurs tańca towarzyskiego dla nowożeńców

miejsce: RCK D.K. "STRZECHA" (sala kameralna)
data: 30. 07. 2012 do 3. 08. 2012
godzina: 16.00-18.00
kategoria: Ogólne
Cena: 120 zł za kurs od 1 osoby zapisy do 23 lipca w RCK RDK przy ul. Chopina 21 lub telefonicznie pod nr 32 415 25 40

Wakacyjny kurs tańca towarzyskiego

miejsce: RCK D.K. "STRZECHA" (sala kameralna)
data: 30. 07. 2012 do 3. 08. 2012
godzina: 18.15-20.15
kategoria: Ogólne
Cena: 120 zł za kurs od 1 osoby zapisy do 23 lipca w RCK RDK przy ul. Chopina 21 lub telefonicznie pod nr 32 415 25 40

Zajęcia z budowy i programowania robotów "LEGO MIND STORMS"

miejsce: RCK RDK przy ul. Chopina 21
data: 1. 08. 2012 do 3. 08. 2012
godzina: 10.00-13.00
kategoria: Ogólne
Zapisy do 25 lipca 2012 w RCK RDK przy ul. Chopina lub telefonicznie pod nr 32 415 25 40 Cena: 5 zł za udział w jednym dniu zajęć prowadzący: Antoni Duda

Warsztaty plastyczne z Kubem Wataha - gry bitewne

miejsce: RCK RDK przy ul. Chopina 21
data: 1. 08. 2012 do 3. 08. 2012
godzina: 16.30-20.00
kategoria: Ogólne
Zapisy do dnia 25 lipca w RCK RDK przy ul. Chopina 21 lub telefonicznie pod nr 32 415 25 40 cena: 10 zł W programie: budowa makiet do gier bitewnych, sklejanie i malowanie figurek, nauka zasad gier bitewnych Prowadzący: Tomasz Wychowański

[imp]Europejskie Lato z Biblioteką - sierpień

data: 2. 08. 2012
kategoria: Biblioteka
Żegnaj lato na rok ... Finał Europejskiego Lata z Biblioteką zgromadził w Oddziale dla Dzieci ok. 150 osób. W tym dniu do Biblioteki zawitali nie tylko uczestnicy wakacyjnych zajęć ale również ich rodzeństwo, rodzice i dziadkowie. Spotkanie było podsumowaniem dwumiesięcznych zajęć, które zakończono spektaklem pt. „Zaczarowanym Pociągiem w Świat Bajki”. Oglądając przedstawienie można się było przekonać, iż pod opieką bibliotekarek rośnie nowe pokolenie aktorów. Dzieci w przedstawieniu dały upust swoim aktorskim zdolnościom za co zostały nagrodzone gromkimi brawami. Brawami rodziców zostały nagrodzone również bibliotekarki, które przez dwa miesiące podróżowały z uczestnikami zajęć po Europie. Zmagania te zostały przedstawione podczas prezentacji multimedialnej. Na zakończenie wytrwali podróżnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy natomiast co było ogromnym zaskoczeniem, wszystkie bibliotekarki zostały obdarowane kwiatami własnoręcznie wykonanymi przez dzieci. Europejskie Lato z Biblioteką zakończyło się w miłej atmosferze przy kawie, soku i domowych wypiekach bibliotekarek. Być aktorem? To nie takie proste. Nasze zajęcia podobnie jak wakacje zbliżają się do końca ale w Bibliotece nadal tłoczno i gwarno. Dzisiaj wyjątkowo podzieliliśmy się na trzy grupy. Wszystko to za sprawą grupy 28 dzieci, które już wkrótce zaprezentują się przed publicznością podczas uroczystego zakończenia „Europejskiego Lata z Biblioteką” - przygotowują bowiem przedstawienie „Zaczarowanym pociągiem w Świat Bajki”. Podczas prób wcale nie było łatwo: dzieci oprócz tekstu musiały nauczyć się jeszcze współpracy i słuchania siebie nawzajem. Jeszcze tylko przymiarka strojów, dokończenie scenografii i …w czwartek scena jest nasza. Jednak nie tylko próby wypełniły dzisiejszy czas. Pogoda sprzyjała zabawom na placu przed Biblioteką a dopełnieniem były rozrywki umysłowe, czyli zagadki i quizy dotyczące poznanych państw. Herbatka five o`clock Dzisiejsze zajęcia w całości poprowadziła pani Katarzyna Siara – Moc, nauczycielska języka angielskiego w ZSP 2 w Ocicach. Mimo trwających jeszcze wakacji pani Kasia udzieliła nam prawdziwej lekcji dotyczącej Wielkiej Brytanii i Irlandii. Trzeba przyznać, że bez strachu odpowiadaliśmy na pytania, choć niektóre z nich zadawane były po angielsku. Od dziś wiemy, co oznaczają krzyże na fladze Wielkiej Brytanii i kto jest patronem Irlandii. Dowiedzieliśmy się, że Oxford jest najstarszym uniwersytetem anglojęzycznym na świecie, w Irlandii okna otwierają się na zewnątrz a w nasze Ostatki mieszkańcy Zielonej Wyspy jedzą puszyste pancakes (naleśniki). Podczas gdy jedna grupa dzieci bawiła się  m.in. w przebojowe „Wiewiórki do dziupli”, pozostałe dzieci uczyły się wierszyka i piosenki w języku angielskim. Nie mogło zabraknąć głośnego czytania - przygody Arielki w oryginale wspólnymi siłami przeczytaliśmy do końca. A potem składaliśmy papierowe modele wieży zegarowej Big Ben i piętrowych autobusów tak charakterystycznych dla londyńskiej ulicy. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcia i mogliśmy zasiąść do tradycyjnej herbatki i ciasteczek. Co prawda wskazówki na zegarze pokazywały dopiero godzinę 14.00 ale i tak poczuliśmy się jakby to było five o`clock.JuraPark w Krasiejowie Wczesnym rankiem 51 miłośników Europejskiego Lata z Biblioteką i bibliotecznych wycieczek, wyposażonych przede wszystkim w wodę do picia wyruszyło do JuraParku w Krasiejowie. Zaczęliśmy od przejazdu „Tunelem Czasu”, czyli  miejscem, które przeniosło nas do okresu gdy jeszcze nie istniała ziemia. Mając specjalne okulary oglądaliśmy powstanie Układu Słonecznego, pierwszych galaktyk, narodziny Ziemi i wędrówki kontynentów.A potem przez prawie dwie godziny wędrowaliśmy po parku słuchając przewodnika i podziwialiśmy modele gadów i płazów w oryginalnych wymiarach – to robiło wrażenie! Jednak największe emocje wzbudziła wizyta w Oceanarium i spotkanie z rekinem (w 3D oczywiście). Jeszcze długo dzieci komentowały ruchomą podłogę i krople wody na twarzy. Wydawałoby się, że spacer ścieżką edukacyjną powinien zmęczyć ale nic bardziej mylnego, bowiem na widok Placu Zabaw w dzieci wstąpiły nowe siły. Wieża, z której można zjechać rurami osiągając znaczne prędkości, „pajęcza sieć”, basen z kulkami, dmuchane zjeżdżalnie, huśtawki to tylko niektóre z proponowanych atrakcji, którym trudno było się oprzeć. Wróciliśmy do Raciborza nieco później ale na pytanie rodziców „Jak było?”, dzieci odpowiadały „Bombowo”!  I to określenie pozostawmy już bez komentarza.Włoskie wakacje Choć od Włoch dzieli nas sporo kilometrów, nie są one dla dzieci zupełnie obce. Znane miejsca (Krzywa Wieża, Wenecja, Koloseum), osoby (Leonardo da Vinci) zaprezentowane podczas slajdowiska okazały się dobrze znane nie tylko ze szkolnych podręczników. Jednak wyraźne ożywienie nastąpiło z chwilą pojawienia się na ekranie znanych marek samochodów oraz włoskich piłkarzy. A potem w ruch poszły tamburyny… Uczestnicy zajęć mieli niepowtarzalną okazję zatańczyć włoski taniec – tarantellę, zaś w rolę instruktora tańca wcieliła się ponownie pani Gabriela Materzok. Okazało się, że tarantella to żywiołowy taniec wymagający nie lada kondycji fizycznej. Trzeba przyznać, że zarówno chłopcy jak i dziewczynki poradziły sobie znakomicie. W przerwie, jak na bibliotekę przystało odbyło się głośne czytanie o przygodach najbardziej znanej włoskiej bajkowej postaci, jaka jest Pinokio. Podczas gdy jedna grupa poznawała podstawowe włoskie słówka w LANJO czyli „Letniej Akademi Nauki Języków Obcych”, druga grupa bawiła się na podwórku przed biblioteką w gry zapożyczone od swoich włoskich rówieśników (wśród nich „Regina Bella”, „Piovra”). Z kolei na zajęciach plastycznych dzieci przygotowywały się już do karnawału wykonując z zaangażowaniem weneckie maski. Dzisiejsze zajęcia zakończyły się poczęstunkiem, typowo włoską potrawą – spaghetti carbonara (niektórzy nawet prosili o dokładkę!) Rycerskie spotkania Warowne mury Biblioteki gościły dzisiaj specjalnego gościa – pana Piotra Olszówkę, ilustratora, pisarza i autora komiksów, min.  o przygodach Bartka i Chlorofila publikowanych w „Świerszczyku”. Zainspirowany historią Raciborza z jego piastowskim zamkiem postanowił wprowadzić nas w atmosferę czasów zamków i rycerzy. Razem z gościem wcieliliśmy się w architektów i budowniczych średniowiecznych warowni. W niezwykle ciekawy sposób Pan Olszówka przekazał uczestnikom zajęć opowiadając i rysując jednocześnie wszelkie tajniki i reguły związane z budową i rozbudową rycerskich warowni. Dzieci poznały wiele nowych użytecznych określeń związanych z tematem. Wskazówki  naszego gościa o budowie zamku były tak dokładne, że każdemu „rycerzowi„ udało się narysować własne „cztery kąty” i potem o nich nieco opowiedzieć. Pan Olszówka mógłby jeszcze długo zabawiać dzieci historiami z dawnych czasów, jednak nieubłaganie skończył się czas zajęć. Jako, że autor obiecał ponownie odwiedzić naszą bibliotekę – tak więc do następnego spotkania! Nikt nie udawał Greka Z rozgrzanych słońcem plaż Złotych Piasków młodzi amatorzy podróży ruszyli dalej na południe Europy do równie słonecznej Grecji. Tradycyjnie zajęcia rozpoczęły się slajdowiskiem. Podróżnicy dowiedzieli się na którym krańcu europejskiego kontynentu leży Grecja i jakie morza obmywają jej skaliste wybrzeża. Zdobyto również cenną wiedzę jakie żyjątka pływają w tych ciepłych akwenach – uwaga na meduzy! Oprócz wędrówki placem po mapie powędrowano również w czasie, prosto na areny starożytnych igrzysk. Różniły się od nowożytnych nie tylko zestawem dyscyplin w których rywalizowali zawodnicy, ale i honorami jakimi obdarowywano zwycięzców. W trakcie zajęć nie zabrakło sportowej rywalizacji na bibliotecznym podwórku, gdzie między innymi zmierzono siły w biegu sztafetowym z zniczem olimpijskim. Gdy opadł pył i sportowe emocje zajęto się bardziej „pokojową” pracą. Z pomocą kolorowego papieru i serwetek wyczarowano gołąbki pokoju, symbolu kojarzonego z każdą Olimpiadą. W bibliotece nikt nie będzie udawać Greka - poznawszy grecki alfabet teraz każdy biblioteczny obieżyświat jest alfą i omegą. Stary grecki bajarz Ezop przypomniał dzieciom, iż prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Na koniec pokrzepiono się tostem z serkiem i szczypiorkiem oraz przystawką z tradycyjnych greckich warzyw wraz z serkiem feta.Drakula przewodnikiem ?W kolejną podróż po Europie w ramach Europejskiego Lata z Biblioteką zabrał dzieci hrabia Drakula. Tym razem uczestnicy zająć wędrowali po Rumunii, Węgrzech i Bułgarii. To była naprawdę „przerażająca” wyprawa śladami najbardziej znanego wampira świata. Dzieci zwiedziły ponadto średniowieczne zamki i egzotyczne świątynie południowej Europy, podziwiały piękne ludowe stroje, poznały niektóre obyczaje, dowiedziały się o historycznych  personalnych związkach Polski i Węgier. Nie mogło się oczywiście obyć bez ryzykownej próby, jaką była degustacja specjalności kuchni węgierskiej;  znaleźli się odważni, którzy dzielnie połknęli kawałeczek ostrej papryki  i zjedli kilka łyżeczek tradycyjnego leczo (dzieci nie wiedziały, że była to wersja łagodna).Czardasz i tańce cygańskie stanowiły następne wyzwanie. Żywiołowe rytmy zmęczyły najwytrwalszych i najsilniejszych kondycyjnie tancerzy. Po zabawach na świeżym powietrzu młodzi podróżnicy wrócili do wypożyczalni i skupili się na pracach plastycznych. Spośród wielu propozycji dzieciom bardzo spodobała się oferta wykonania maski wesołego wampira, pomalowania bajecznie kolorowej Cyganki oraz wykończenia motywu róży, której zapachem mogli zachwycać się wcześniej.Dzieci przyznały, że dużo bardziej podobałoby się im w Bułgarii na plażach Złotych Piasków, niż na przydomowych podwórkach. Podróże z Pyzą po polskich dróżkachDrugi miesiąc Europejskiego Lata z Biblioteką rozpoczęto Dniem Polskim. Podczas prezentacji multimedialnej uczestnicy zajęć odbyli podróż z Pyzą po polskich dróżkach – bohaterką książki Hanny Januszewskiej. Pyza wędrowała po znanych i mniej znanych zakątkach Polski. Zwiedziła m.in. Chęciny, a tam zamek oraz Jaskinię Raj, Studio Filmowe w Bielsku Białej, Zamek Książ, Poznań, ZooSafari w Swierkocinie /k Gorzowa Wielkopolskiego, Kruszwicę, gdzie Popiela myszy zjadły a także urocze zakątki Mazur. W trakcie zwiedzania czytano dzieciom legendy związane z omawianym miejscem np. będąc w Poznaniu przytoczono legendę o Poznańskich Koziołkach.Po prezentacji nastąpiła chwila nauki. Dzieci uczyły się tańczyć Poloneza – reprezentacyjnego polskiego tańca narodowego. Instruktorem była Gabriela Materzok – Dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Rudniku, która poza obowiązkami zawodowymi prowadzi zespoły taneczne:  „Tworkowskie Dęby” oraz „Sanssouci”.W trakcie zajęć dzieci mały okazję poznać gry i zabawy podwórkowe, których znajomość obowiązywała w latach 60-tych i 70-tych XX wieku w PRL-u na każdym podwórku. W obejściu Biblioteki dziewczynki grały w Klasy, skakały w gumę oraz na skakance. Chłopcy natomiast grali w Kapsle. Wspólnie grano w Łapanie- Klaskanie oraz w Pomidora. Na zakończenie przypomniano uczestnikom zajęć, którzy doskonale znają Smerfy, Pokemony oraz Boba Budowniczego bohaterów polskich dobranocek: Bolka i Lolka, Reksia, Koziołka Matołka, Kota Filemona i Bonifacego oraz Misia Uszatka. A wszystko to pod przewodnictwem Pyzy. Tradycyjna kluska – pyza zagościła również na talerzach dzieci.Galeria - Europejskie Lato z Biblioteką - sierpień

Zamkowy Zuch 2012 - dzień krótkofalowca

miejsce: Zamek Piastowski w Raciborzu
data: 2. 08. 2012
godzina: 10.00-12.00
kategoria: Ogólne
Agencja Promocji Ziemi Raciborskiej i Rozwoju Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu zaprasza dzieci i młodzież z Państwa Gminy (świetlic, placówek oświatowych, parafii, klubów sportowych) do wzięcia udziału w akcji Zamkowy Zuch 2012. To wyjątkowe przedsięwzięcie edukacyjno-wychowawcze, które w sposób ciekawy ma zachęcić dzieci i młodzież do pogłębiania wiedzy i zdobywania nowych umiejętności. Kontakt i zgłoszenia ul. Zamkowa 2, 47-400 Racibórz, tel. +48 32 414 02 33, 32 700 60 50, promocja@zamekpiastowski.pl

Warsztaty Batiku

miejsce: RCK D.K. "STRZECHA" przy ul. Londzina 38
data: 2. 08. 2012
godzina: 10.00-12.30
kategoria: Ogólne
Zapisy do 25 lipca 2012 w RCK RDK przy ul. Chopina 21 lub telefonicznie pod nr 32 415 25 40 cena: 10 zł Dla młodzieży powyżej 11 roku zycia. Uczestnicy proszeni są o przyniesienie ubrania roboczego oraz kawałków białego płótna. Prowadząca: Bernadeta Długosz-Włodarczyk
do góry