terminarz dnia 12.12.2014

Gurgen Gadachik Mieszkaniec Raciborza. Urodził się w stolicy Armenii, Erywaniu. Tam też ukończył studia na wydziale reżyserskim Uniwersytetu Sztuk Pięknych i Teatru. Reżyser, operator filmowy, artysta. Gurgen Gadachik stworzył nowy nurt w sztuce – „gugizm”. Charakterystyczne dla niego „obrazy” są malowane nie farbami ale płynnym metalem. Potocznie nazywamy je "gadacziki". Tematycznie w jego pracach przewija się kilka wątków: balet, taniec, znaki zodiaku, Cyganka, błazen, koło fortuny, aktorzy i maski, muzyka, los, kosmos, jak również scenki rodzajowe. ,,Wielkość w małym’’ te łacińska mądrość można zastosować opisując sztukę autora: różnorodność, wielobarwność treści i sensów, zawierającej się w maleńkiej, precyzyjnej formie z nastrojem kameralności i intymności.

KUCHNIA RACIBORSKA Wystawa „Kuchnia raciborska” ukazuje zmiany wystroju kuchni, mebli i sprzętów kuchennych od XIX wieku do poł. XX w. Zwiedzający mogą zobaczyć malowane meble z XIX w., byfyj z pocz. XX w. oraz solidny zestaw mebli kuchennych wykonany przez miejscowego stolarza z poł. XX w. Na wystawie jest bardzo duża ilość narzędzi kuchennych używanych w gospodarstwach domowych. Część wystawy prezentuje tradycyjne narzędzia do wypieku chleba – słomionki do chleba, dzieże, pociosła, łopaty do wsadzania bochenków do pieca. W jednej z części pokazujemy narzędzia do przechowywania i przeróbki mleka m.in. do wyrobu sera – prasy do sera, masła – różne typy masielnic i śmietany - centryfugi. Zwiedzający mogą podziwiać piękne formy do pieczenia ciast – formy do bab, do ciastek, do marcepana itp. Jedna część wystawy poświęcona jest tradycjom piernikarstwa raciborskiego. Przedstawiamy XVIII i XIX- wieczne formy piernikarskie, odlewy gipsowe wykonane z tych form, przepisy na tradycyjne ciasto piernikowe. Wnikliwy odbiorca może zapoznać się z tradycyjnymi recepturami potraw śląskich na wodzionkę, żur, mouczkę, siemieniotkę, kołocz śląski, krupnioki, kreple i wiele innych. Wszystkie prezentowane na wystawie obiekty pochodzą z terenu raciborskiego.

Ekspozycja prezentuje wyniki badań archeologicznych prowadzonych w mieście Racibórz podczas ostatnich czterech lat. Przedstawia zabytki pozyskane podczas wykopalisk prowadzonych na terenie m. in. dawnego klasztoru dominikanek przy ul. Gimnazjalnej, na obszarze dawnego cmentarza miejskiego przy ul. Ludwika oraz Skweru Pieczki, ul. Chopina, ul. Zamkowej i ul. Solnej. Na wystawie można oglądać liczne fotografie dokumentujące zabudowę średniowiecznego miasta, m.in. konstrukcję średniowiecznych fortyfikacji miejskich.

W piątkowe popołudnie odbyło się pierwsze organizacyjne spotkanie Klubu Książki dla Młodzieży.  Przybyli nasi stali czytelnicy, a w styczniu nowo powstałą grupę ma zasilić jeszcze kilkoro uczniów z pobliskich szkół. Oczywiście spotkania są otwarte i w każdej chwili można jeszcze dołączyć do naszych moli książkowych.  Jak to bywa na początku nie obyło się bez pewnego skrępowania, ale mamy nadzieję, że w styczniu podczas dyskusji o wrażeniach po pierwszych, wspólnie przeczytanych książkach atmosfera mocno się rozluźni. Wszak czy może być coś przyjemniejszego niż niezobowiązujące zimowe rozmowy o książkach, przy aromatycznej herbacie i ciasteczkach? Udało nam się dowiedzieć, jakie gusta czytelnicze posiadają klubowicze i czego oczekują po uczestnictwie w takich spotkaniach. Byli zdziwieni, że w planach mamy też inną działalność niż tylko dyskusje literackie i chyba udało nam się ich zaintrygować… a już na pewno mają o czym myśleć w przerwach między lekturą wybranych na styczeń tytułów. Tym razem grupa podzieliła się na dwa obozy: jedni czytają „Czarownicę” Jamesa Pattersona, inni zaś „Cud chłopaka” R.J. Palacio. Obydwa tytuły czytamy dzięki uprzejmości wydawnictwa Albatros, które nieodpłatnie przysłało nam książki. O naszych wrażeniach i szczegółowych planach dowiecie się w styczniowej relacji. Wszystkich chętnych zapraszamy! Zawsze znajdzie się dla was dobra książka i kubek gorącej herbaty.

 Drugie spotkanie z językiem francuskim już za nami. Oczywiście tradycyjnie odbyło się ono pod hasłem Mikołajka, bohatera zabawnych książeczek dla dzieci. Tym razem uczestnicy, a raczej uczestniczki, bo świętować imieniny Mikołajka przybyły dziś same dziewczynki, miały okazję poznać ulubione miejsca w życiu Mikołajka i jego kumpli. Bardzo szybko przyswoiły sobie francuską wersję piosenki „Sto lat” i odważnie wyśpiewywały życzenia solenizantowi. Jak przystało na taka uroczystość, nie zabrakło doskonałej zabawy przy grze planszowej przygotowanej przez nauczycielkę prowadzącą warsztaty - Małgorzatę Sokołowską.  Dziewczynki wcieliły się w role Mikołajka i jego kumpli i sprawnie wykonywały wylosowane przez siebie misje. Pod koniec spotkania ze smakiem zjadły imieninowe ciasto i obiecały pojawić się na trzecich warsztatach, które odbędą się w kwietniu 2015 roku. Zapraszamy!Galeria - Gra imieninowa - Mikołajek

XIV edycja Koncertu Charytatywnego „Gwiazdka Serc”.

Marzycielska Poczta narodziła się pod koniec 2009 roku. Jest to akcja, która narodziła się w Stanach Zjednoczonych i polega na wysyłaniu tradycyjnych listów i kartek do ciężko chorych dzieci. Założycielem Marzycielskiej Poczty w Polsce jest Tomek Chmiel, który opisał ją na swoim blogu, zachęcając wszystkich do włączenia się do akcji. Dołączyła do niego Weronika Mazurkiewicz, wówczas 17- letnia wolontariuszka i wspólnymi siłami znaleźli pierwsze dzieci i chętnych do pomocy. Idea Marzycielskiej Poczty polegająca na niesieniu bezinteresownej pomocy i wsparcia psychicznego tak ważnego w walce z chorobą szybko przyjęła się w naszym kraju i aktualnie jest jedną z najpopularniejszych tego typu akcji. Marzycielska Poczta nie jest akcją jednostronną, gdyż chore dzieci i ich rodzice w miarę możliwości odpisują na listy i kartki, a także zostawiają pisemne podziękowania na swoich profilach. Biblioteka w Raciborzu uczestniczy w akcji niemal od samego początku. Już od 2010 roku zapraszamy dzieci z pobliskich szkół, którym przedstawiamy ideę akcji, a następnie profile chorych dzieci, do których mogą napisać kilka ciepłych słów i stworzyć własnoręczną kartkę.  Tym razem przyjechali do nas uczniowie dwóch klas z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kobyli. Pierwsza grupa napisała świąteczne kartki do Mateusza Szostaka, ośmiolatka chorującego na mukowiscydozę i do Natalii Sidło, jedenastolatki z chorobą Downa i niedoczynnością tarczycy.  Druga grupa pisała do Kuby Ostasza, chorującego na przepuklinę oponowo-rdzeniową, wodogłowie i niedowład kończyn, Sebastiana Laskowskiego – chłopca, który szczególnie potrzebuje wsparcia, gdyż przez swoją chorobę zamknął się w sobie bojąc się odrzucenia przez otoczenie.  Dziewczynki bardzo chętnie napisały krótkie listy i kartki do Asi Kowalskiej, wesołej dwunastolatki, która lubi czytać i jest uzdolniona plastycznie.  Mamy nadzieję, że wszystkie listy, życzenia i kartki świąteczne wywołają uśmiech na twarzach chorych dzieci i ich rodziców, a także dodadzą im sił w walce z chorobą.Galeria - Marzycielska Poczta