Uwaga!!! Upały!
Uff!!! Jak gorąco! Lato przyszło w najlepsze, a słupki rtęci w termometrach poszybowały w górę prawie pod 30 stopni Celsjusza. W tym tygodniu temperatura ma nawet przekroczyć tę barierę. Wielu z nas lubi ciepłe dni. Lubi poleniuchować w leżaku, opalać się na kocyku, popływać. Pamiętajmy jednak, że upały bywają bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla osób starszych, chorych i dla dzieci. Przyjmuje się, że temperatura powyżej 41 stopni Celsjusza może być zagrożeniem dla naszego życia!
Jakie upał niesie zagrożenia dla naszego życia?!
Udar słoneczny - jego objawy to: zmęcenie, silne bóle głowy, szum w uszach, drgawki, przyśpieszona częstotliwość bicia serca, wzrost temperatury ciała. Udar słoneczny może być śmiertelny.
Wpływ na układ nerwowy - ospałość i zdenerwowanie.
Poparzenie skóry
W jaki sposób chronimy się przed skutkami upału?
Opalamy się maksymalnie 2 godziny, wcześniej smarujemy się kremami ochronnymi.
Stosujemy nakrycia głowy - czapeczki i kapelusiki.
W ciągu dnia spusczamy żaluzje i zamykamy okna. Wietrzymy domy racej w nocy, gdy temperatury są niższe.
W ciągu dnia unikamy forsownego wysiłku. To zapobiegnie odwodnieniu.
Nigdy, przenigdy nie zostawiamy dziecka lub zwierzęcia w samochodzie. W zamkniętym aucie temperatura może dochodzić nawet + 60 stopni. Przebywanie w takim pomieszczeniu nawet stosunkowo krótki czas oznacza po prostu śmierć.
Pijemy dużo wody, najlepiej niegazowanej.
Ubieramy się w jasne kolory. Wybieramy najlepiej ubrania z naturalnych, przewiewnych materiałów.
Unikamy napojów gazowanych, zwłaszcza tych z dużą zawartością cukru.
Jeśli przyjmujemy leki, powinnismy być w stałym kontakcie z lekarzem, zwłasszcza kiedy cierpimy na takie choroby jak cukrzyca.
Do wody nie wchodzimy gwałtownie. Organizm schładzamy stopniowo.
korzystamy z zacienionych miejsc.
Unikamy alkoholu.
Preferujemy lekkie posiłki. Raczej odstawiamy potraw ciężkich, smażonych, tłustych.
Dzieciom podajemy napoje schłodzone, ale nie zimne. Maluchy powinny w takie dni pić herbatki, soki, wodę.
Dzieci kąpiemy w letniej wodzie.
Nie nosimy dziecka w nosidełku, bo w takie upały może być mu niewygodnie.
Unikamy potraw, w których są surowe jajka. Wysokie temperatury sprzyjają rozwojowi bakterii salmonelli.
O tych i o wielu innych zaleceniach możecie przeczytać na ulotce Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.