Pierwsza Raciborska Noc Muzeów w Urzędzie Miasta
To była prawdziwa gratka nie tylko dla miłośników historii. 17 maja odbyła się długo wyczekiwana Raciborska Noc Muzeów, w której udział wziął również Urząd Miasta przy ul. Króla Stefana Batorego 6. Tego wieczoru, w godzinach od 17:00 do 21:00, mieszkańcy Raciborza mieli niepowtarzalną okazję zajrzeć do wnętrz magistratu – miejsca na co dzień kojarzonego z powagą administracyjnych obowiązków, które tym razem odsłoniło swoją zupełnie inną stronę: pełną historii, zapachów, wspomnień i... słodyczy.
Nie bez powodu wydarzenie miało słodki posmak – dawniej bowiem w murach obecnego urzędu działała fabryka czekolady. Do tej wyjątkowej przeszłości nawiązywał wykład Adama Knury, który przybliżył dzieje budynku i jego czekoladową historię. Uzupełnieniem tej opowieści była możliwość skosztowania aromatycznej czekolady, przywołującej wspomnienia czasów, gdy w tych samych salach unosił się zapach świeżo wyrabianych tabliczek i pralinek.
Z kolei współczesny charakter urzędu – miejsce spotkań, pracy i ważnych decyzji – nieodłącznie kojarzy się z filiżanką dobrej kawy. Dlatego też uczestnikom serwowano aromatyczną kawę, która doskonale dopełniała atmosferę wieczoru pełnego rozmów, opowieści i odkrywania lokalnej historii.
Podczas prelekcji „Opowieści o Władzuni” Adrian Szczypiński przybliżył sylwetki prezydentów Raciborza. Prawdziwą niespodzianką były także spotkania z postaciami historycznymi – Augustem Bernertem i Franzem Sobtzickiem – którzy symbolicznie „ożyli” na ten jeden wieczór, by podzielić się z mieszkańcami opowieściami o dawnej świetności miasta i jego słodkiej przeszłości.
Zwiedzający mogli zajrzeć do gabinetów prezydentów, usiąść za ich biurkiem, zrobić pamiątkowe zdjęcie, a także przeglądać archiwalne zdjęcia, kroniki i dokumenty, odnajdując znajome twarze i zapomniane już wydarzenia. Wśród eksponatów znalazły się również pamiątki z dawnych Dni Raciborza – broszury, plakaty i gazety sprzed zmiany ustrojowej.
Dla najmłodszych przygotowano gry i zabawy, a całość uzupełniło stoisko promocyjne Straży Miejskiej. Wydarzenie otworzyli włodarze miasta, po czym symbolicznie oddano wystrzał z armaty Raciborskiego Kurkowego Bractwa Strzeleckiego.
Wydarzenie przyciągnęło tłumy mieszkańców, którzy z entuzjazmem skorzystali z okazji, by zobaczyć Urząd Miasta z zupełnie innej, cieplejszej i bardziej dostępnej strony. To była noc, w której historia naprawdę ożyła, a urząd zamienił się w przestrzeń wspólnego świętowania i budowania lokalnej tożsamości.